W dzisiejszym poście pokaże Wam zestaw szczotek do makijażu od MY MAKEUP BRUSH SET. Dość nie dawno był na nie wielki szał, szczotki wyszły oczywiście od amerykańskich vlogerek potem pochłonęły cały makijażowy świat. Jednak chyba na dość krótko. Szczotki były w dość wysokich cenach, a tanie były tak fatalnie wykonane, że aż strach! Stad też może ich nie udana sława? Dziś już nie widzę, aby ktoś się nimi zachwycał .... Każdy wrócił do starych dobrych pędzli :) Mimo to miałam okazję przetestować te cuda, bo przyznacie że wyglądają pięknie i kuszą samym widokiem?! tak więc z czystej ciekawości je przetestowałam.
Same
szczotki są dość ciekawym posunięciem w epoce makijażu, jednak ja
zostanę przy starych dobrych pędzlach. Każdy ma "swoje" upodobania, być
może akurat Wy się w nich zakochacie i nie będziecie umiały bez nich
żyć? W tym poście podzielę się moją jak zawsze konkretną opinią za i
przeciw co do produktu - jak zawsze subiektywnie . ZAPRASZAM :)
MOJA OPINIA
ZALETY
- miękkie i zbite włosie,
- zachowuje swój kształt po myciu,
- podkład nie wpija się tak jak w przypadku gąbeczek,
- elegancki design,
- zaletą jest matowa rączka, która zapobiega wyślizgiwaniu się z rąk,
- dobrze wykonane, w porównaniu do podróbek z ali...
- nie gubią włosków,
- ładnie aplikuje podkład,
- idealne do konturowania na mokro,
- ciekawy gadżet, ale nie jest to must have
- atrakcyjna cena- 39$ za zestaw, (cena zestawu w cenie jednej oryginalnej szczotki
WADY
- nie wykonamy nimi pełnego makijażu,
- delikatna rączka przy mocniejszym nacisku odnoszę wrażenie, że się za chwilę złamie,
- dłuższy czas nakładania fluidu w porównaniu do zwykłego pędzla lub bb,
- szczotką nie wklepiemy podkładu czy korektora... tu posługujemy się techniką przesuwania ,
- nie współpracuje z każdym podkładem, np. przy gęstszym fluidzie (np. Revlon Colorstay) mogą popsuć cały efekt makijażu , np.zamiast rozcierać robią smugi, wtedy trzeba nieco się nią namachać...
- nie polecam jej do nakładania korektora, gdyż włosie jest dość ciężkie, szczotka bardzo naciąga skórę co może się przyczynić do powstawania podrażnień, a nawet zmarszczek,
- nie nadają się do pudrowania twarzy,
- nie wygodne do malowania drugiej osoby,
Wyglądają pięknie ale jakoś mnie nie kuszą. Chyba wolę tradycyjne pędzle :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aga z Agowe Petitki